wtorek, 9 czerwca 2015

O mnie

Gwarą interesowałam się odkąd pamiętam. Więcej lub mniej, ale zawsze z wielką radością. Aż w końcu zauważyłam, że doskonale się przy tym relaksuję.
Zaczęłam myśleć jak wykorzystać tę miłość do "ślonskij godki", jak pochwalić się swoją wiedzą i jak podzielić się nią z innymi.


Postawiłam na konkursy, w których można było wykazać się znajomością gwary.
To był dobry wybór.
Agora, Bytom 2012 rok - Śląskie Dyktando Mariana Makuli i... wygrałam.
To samo dyktando w 2013 roku i... znowu wygrana.
A potem poprzeczka wyżej.
Pierwsze dyktando po śląsku w Rybniku (maj 2014 rok). Nie mogłam uwierzyć - zajęłam drugie miejsce.

W tym roku w maju znów dyktando w Rybniku. Poszło nieco gorzej - dopiero czwarte miejsce. Przegrałam jednak z najlepszymi i to zmobilizowało mnie do intensywniejszej pracy nad ślonskom godkom.

O założeniu bloga jednak nie myślałam bo moja przygoda z komputerem zaczęła się niedawno, a że urodziłam się w latach 50 ubiegłego stulecia to jestem trochę słaba w te klocki.
Zdopingowali mnie i pomogli przyjaciele.
Teraz tylko opanuję śląską klawiaturę (bo chcę pisać gwarą), wymyślę nazwę bloga i... zobaczymy, czy dam radę.
A może ktoś podpowie mi, jaka nazwa byłaby odpowiednia dla takiego bloga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz